W czwartek zakończyły się pierwsze z serii prawyborów partii republikańskiej, które mają wyłonić kandydata Grand Old Party, który w listopadzie zmierzy się w wyborach prezydenckich z Barackiem Obamą – obecnym prezydentem, kandydatem demokratów.
W stanie Iowa pierwsze prawybory zakończyły się remisem. Po 25 proc. głosów zdobyli dwaj skrajni kandydaci – umiarkowany konserwatysta Mitt Romney i czarny koń – ultrakonserwatysta Rick Santorum.
Oficjalnie Romney - były gubernator Massachussetts, zdobył o 8 głosów więcej niż Santorum, ale zamieszanie spowodowane zniknięciem przewodniczącego jednego z okręgów wyborczego i kilkukrotna zmiana ostatecznego wyniku gwarantuje, że wkrótce możemy poznać nowego zwycięzcę prawyborów w Iowa.
W głosowaniu wzięło udział ponad 120 tys. wyborów republikańskich – w USA wyborcy rejestrują się jako wyborcy danej partii – co jest wynikiem znacznie mniejszym od przewidywań prawicy. Brak entuzjazmu wśród republikanów i rozproszenie głosów umacnia odradzającą się silną pozycję Baracka Obamy. W ostatnim sondażu Gallupa obecny prezydent – pierwszy raz od wielu tygodni – miał więcej zwolenników niż oponentów.
Trzecie miejsce w Iowa zajął kongresmen z Teksasu Ron Paul (21 proc.), czwarte - były przewodniczący Izby Reprezentantów New Gingrich (13 proc.). Piąty był gubernator Teksasu Rick Perry, którego widziano jako głównego kontrkandydata Romneya. Perry pogrążył się jednak licznymi gafami w wystąpieniach telewizyjnych i obecnie rozważa swoje wycofanie z wyścigu, co z pewnością umocniłoby pozycję Santoruma, który podobnie jak Perry podkreśla znaczenie religii chrześcijańskiej.
Kolejnym atutem Santoruma może być poparcie jakiego udzielił mu medialny magnat Rupert Murdoch. Tym bardziej, że były senator z Pensylwanii nie dysponuje takimi potężnymi funduszami jak Mitt Romeny.
Z maratonu prawyborów wycofała się Michelle Bachmann, przywódczyni ultrakonserwatywnej Tea Party, która poniosła sromotną porażkę w Iowa. Kolejne prawybory w stanie New Hampshire w przyszłym tygodniu. Dotychczasowe sondaże dawały Romney’owi 40 proc. poparcia, lecz po zaskakującym wyniku w pierwszym głosowaniu, były gubernator Massachussetts nie może być pewny wygranej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz